lip 23 2004

Bez tematu, bez ducha


Komentarze: 17
Gdybym posiadła nieco więcej wiedzy html-owej, stworzyłabym piękny, niepowtarzalny wystrój bloga, który można byłoby określić krótkim słowem: chaos. Jeden wielki kolorowy chaos. Przecież dizajn bloga poniekąd określa właściciela - w związku z tym taki chaos byłby jak najbardziej na miejscu. Albo jakieś różowe kwiatki tudzież pomarańczowe kurczaczki w błękitnych koszulkach z podobizną Giertycha (oczywiście w formacie .gif, by można było podziwiać robione przez nie efektowne szpagaty).
Ale teraz też mi się podoba, chyba po raz pierwszy jestem naprawdę zadowolona z czegoś, co stworzyłam. I pewnie dlatego w dniach najbliższych planuję zmianę. Wszystko dzięki gadugadowemu natchnieniu, za sprawą koleżanki
szeptem. Zawsze chciałam mieć przystojnego faceta na blogu. Zwłaszcza, że poza blogiem pod tym względem jak to w życiu - raz lepiej, raz gorzej. Aktualnie gorzej. I piszę o tym absolutnie spokojnie, bez niepotrzebnego irytowania się i zamęczania otoczenia - bo w końcu dotarło do mnie, że pewnych rzeczy nie zmienię, choćbym bardzo się starała. Tak po prostu musi być, czy mi się to podoba czy nie. Przecież wiele rzeczy może mi się nie podobać, np. pogoda czy to, że prywatny i osobisty facet zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. "Bo ja tak chcę i już". Znam na pamięć zestaw podobnych tekstów.
Jest coś, czego bardzo nie lubię: nadinterpretacji faktów. I dopowiadanie sobie całych historii do nic nie znaczących drobiazgów. Obowiązkowo z zastosowaniem zasady: żadnego tłumaczenia nie przyjmujemy, bo przecież sami wiemy najlepiej. Zawsze tak było czy dopiero teraz to zauważyłam? A może to ja przesadzam, może to ja jestem przewrażliwiona i nagle straciłam całe swoje poczucie humoru. To też możliwe.
A dzisiejsza noc pod znakiem opowiadań autorstwa starego netowego znajomego. W końcu znalazłam czas na lekturę, choć na początek będę musiała nieco "przekolorować" te wordowe dokumenty - na dłuższą metę (a teksty do krótkich nie należą) czarne literki na białym tle są zabójcze dla oczu, przynajmniej moich. Jednak choćby z sympatii dla autora nie mogłabym sobie odpuścić - zresztą i bez tego, ponoć warto, ale zobaczymy, poczytamy, ocenimy, skrytykujemy... w razie gdyby mi się jednak spodobało, mam pełne pozwolenie na nieodpłatne publikowanie fragmentów na blogu. Może to i niegłupi pomysł - w końcu cała ta pisanina zyskałaby na wartości artystycznej.
subversion : :
26 lipca 2004, 14:05
Zmiany czasami warto coś zmienić, teraz ja próbuje...może mi się uda. Pozdrówki.
26 lipca 2004, 00:02
ha! Ciebie nie da się nie poznać...możesz zmieniać wygląd blogusia, ale Twoje słowa nadal mają ciepło.A do ciepła każdy chce się zbliżyć...
kindziorek
25 lipca 2004, 23:13
a ja chcialam złożyć Ci życzenia imieninowe troszke spóźnione ale jakże szczere ;) buziaczków kupe i rózgi na dupę hihihi 3maj sie kiniu paps
23 lipca 2004, 13:34
ciekawe określenie:> *prywatny i osobisty facet*...
23 lipca 2004, 13:21
No, Giertych całkiem nieźle wyszedł na zdjęciu z Rokitą we wczorajszej wyborczej!
23 lipca 2004, 11:32
Nie mogę się wciąż przyzwyczaić do Twojego nowego nicka i umyka mi tak jakoś wśród tych najnowszych notek. Ale w końcu udało się go wyłuskać :) A co do wystroju bloga, to wiem! - to będzię \"Giertych Blog\"...? ;)
szeptem
23 lipca 2004, 11:26
Ekhem :P
23 lipca 2004, 11:00
Przystojny to jest Jason Statham! To znaczy nie wiem czy jest przystojny, ale gdybym miał wyglądać jak ktoś to chciałbym wyglądać właśnie jak on. Z resztą on nawet grał Przystojnego Roba w jednym filmie, więc wszystko jasne, nie?
23 lipca 2004, 10:29
nadinterpretacja faktów - mi sie tak ostatnio zdaje, iz faceci nam jedną z domen odbierają ;-)
23 lipca 2004, 10:26
czyli jak ktos w ogóle nie moze znaleśc szablonu dla siebie to znaczy że... jest zbyt \"inny\"? bo dla takich duszy szablonów nie tworzą? :(
solei
23 lipca 2004, 10:13
a wiesz, mnie się zdawało, że to kobiety z reguły dokonują nadinterpretacji faktów... - widocznie błędnie zgeneralizowałam ;-)
23 lipca 2004, 09:55
\"Zawsze chciałam mieć przystojnego faceta na blogu.\" - No nie mów, że szykujesz nam \"Brad Pitt/Antonio Banderas/Marian Krzaklewski/etc. Blog\" ?!!
heartland
23 lipca 2004, 09:54
randomize - taka funkcja, życiowa też
23 lipca 2004, 09:53
Wg. mnie w szablonie to najważniejsze jest, żeby literki były odpowiednio duże, wyraźne (kontrast między tłem a literkami żeby był), kolory nie waliły po oczach no i notki żeby ciekawe były. Reszta to tylko dodatki !
23 lipca 2004, 07:21
proste, dobrze wygladajace, co Ty chcesz kobieto od tych szablonow? Nie zmienisz swieta racja, a cos takiego jak zwiazek to sie opiera na dwoch osobach

Dodaj komentarz