lip 15 2004

Na skrzyżowaniu słów niewypowiedzianych...


Komentarze: 10
Jak widać założyłam sobie nowego bloga właśnie po to, by na nim nie pisać. Bo w sumie po co zakłada się blogi - właśnie dla niepisania. Przecież to takie oczywiste.
Gdyby tak mi się chciało, jak mi się nie chce... nie, jak najbardziej mi się chce – tylko czasu brak. Już nie chcę być dorosła, po dwóch tygodniach mi się znudziło. Tyle dobrego, że od dzisiaj zaczyna się mój weekend. Mogę całe trzy dni leżeć do góry brzuchem i oglądać coś w stylu "M jak miłość". Przecież cały rok o tym marzyłam.
A poza tym? Pozytywnie. Tylko tyle? Przecież nadal i wciąż wybucha w nas permanentne siódme niebo, już nie panuję nad zmysłami. I ja śmiem mieć jakieś wątpliwości? Jak mogę? Chyba muszę zacząć sobie wmawiać, że to naturalne, zwłaszcza po dość długim czasie nie-bycia. I że to wszystko dlatego, że dawno mamy już za sobą pierwsze kroki w chmurach - co nie znaczy, że nie można do tego wrócić.
Chciałabym mieć pewność, taką stuprocentową, dokładnie taką jak wcześniej. Beż żadnych, najmniejszych nawet wątpliwości. Bez strachu i bez niepokoju o przyszłość. Chciałabym wiedzieć, gdzie jest moje miejsce.
W sumie nigdy jakoś szczególnie nie lubiłam Pidżamy.
subversion : :
evelio
21 lipca 2004, 21:51
100%...czy to istnieje...a moze wlasnie zabija i niszczy...a 1% niepwnosci mimo ze tak boli potrafi sprawic, ze trwamy...i wracamy...
19 lipca 2004, 17:29
faken dżajss... jaka zmiana szablonowa...kuul ;D
kindziorek
17 lipca 2004, 18:11
i dobrze ze pozytywnie...bardzo dobrze
17 lipca 2004, 17:28
NA SZCĘŚCIE zawsze mozna wrócić.
16 lipca 2004, 17:24
Kinga czy ja Twojego linka u siebie to mam zmieniać czy nie zmieniać?:o)
16 lipca 2004, 17:11
Z tą dorosłością, to strasznie mnie cieszy, że poszłaś po rozum do głowy ! Jak już oglądasz te telenowele to przynajmniej przełącz na TV Polonia, nie mniej radochy niż z oglądania przychodzi z odczytywania angielskiego tłumaczenia na dole ekranu.
16 lipca 2004, 15:56
a ja ci powiem tak (choc cie to moze nie pocieszy, ale mam nadzieje ze nie zdoluje) - pytali jednego mnicha czy jest pewien swego powolania. a on popatrzyl na pytajacego usmiechnal sie i powiedzial - pewien to ja bede - jak umre w habicie...
16 lipca 2004, 13:29
a Porno?:P/wrocic mozna,ale pytanie brzmi-jak??? hmmm/ na skrzyzowaniu? nie dbaj o pierwszenstwo,bo i po co...
15 lipca 2004, 22:11
Po co \"M jak Miłość\"? Na tv4 leci dzisiaj \"Pierwsza Liga II\"!!!
15 lipca 2004, 20:54
Kinia... ja będę zmuszona do bycia dorosłą już w sierpniu;( Bo mi potwierdzili udział w tym kursie;( Ja się załamię, jak ja sobie radę dam? Nie no, poważnie, boję się:D Bo będę sama w obcym mieście... Ale wróćmy do Ciebie - oglądaj kobieto \"M jak miłość\" po trzy razy dziennie, nawet z powtórkami - należy Ci się! Odpoczywaj, Kochana, nie męcz się, zrelaksuj...:D PS: Ja też nigdy szczególnie nie lubiłam Pidżamy... Chociaż czekaj... mam taką jedną, fajną... z Garfieldem. Tę nawet lubię:D ;)

Dodaj komentarz